Anoreksja dotyczy tylko nastolatek? Niestety nie. Okazuj się, że z zaburzeń odżywiania nie można wyrosnąć. Jak pokazują badania zamieszczone w Journal of the American Dietetic Association, problemy z odżywianiem, które pojawiały się w młodym wieku, mogą powrócić, niekiedy ze zdwojoną siłą w życiu dorosłym. Doświadczenie prowadzono przez 10 lat na grupie 2287 nastolatków do okresu wczesnej dorosłości. Wyniki pokazują wzrost radykalnych sposobów kontroli masy ciała wraz z wiekiem o 8,4-20,4%.

Do terapeutów trafia coraz więcej kobiet próbujących odzyskać kontrolę nad swoim sposobem odżywiania, pragnących powrotu do normalności. Powstaje coraz więcej programów pomocy dorosłym osobom dotkniętym zaburzeniami odżywiania. Ich celem jest znalezienie przyczyny problemu (czynników stresogennych) oraz zrozumienie zagadnień pogłębiających chorobę (np. strach). Wiele z tych osób zmagało się już z zaburzeniami odżywiania w okresie dorastania.



http://vitalia.pl/artykul1075_Ciekawost ... 0-tce.html

Kurcze, chcialem poczytać ale wyskoczył mi jakiś formularz, też tak macie? Chcialbym przeczytać, bo się zainteresowałem tematem, prosze niech ktoś podrzuci dobrego linka.

właściwie to nie wiem co w tym takiego... no właśnie jakiego? dziwnego? nietypowego? zaskakującego? ja wprawdzie nie mam anoreksji, a jakieś tam ed bliżej nieokreślone, o ile wszystkie (zaburzenia odżywiania) takie nie są (?), bądź też wszystkie zaburzenia psychiczne w ogóle; ale ok, już pomijając, wracając - nic nadzwyczajnego w trzydziestoletnich anorektyczkach, bo niby dlaczego ed miałoby znikać przed.

w ogóle raczej i zazwyczaj jest tak, że im dłużej jakiś tam problem trwa, i im człowiek dłużej w tym problemie, tym trudniej się podnieść, dany "problem" pokonać <- im dłużej z czymś walczymy tym trudniej jest nam wygrać. żadna to nowość i żadne wielkie odkrycie.

z drugiej strony: "im cięższa jest walka, tym wspanialsze zwycięstwo".